Etapy rozwiązywania sporu

Etapy rozwiązywania sporu

 

Czy zdarzało Ci się kłócić konstruktywnie?

Istnieją pewne etapy rozwiązywania sporu, o których chcę Ci powiedzieć. W większości par małżeńskich występują różne konflikty, zdarzają się niezgodności interesów lub sprzeczności naszych pragnień. Co wtedy robić? Postawić na swoim, kłócić się dalej, a może odpuścić. Każda kłótnia może prowadzić do rozwoju relacji, jeśli nam nią zapanujemy. Co więc robić, aby konflikt poprowadził do rozwoju naszego związku? Potrzebujemy rozwiązać konflikt, tak, aby doprowadzić do pozytywnego rozwiązania czyli sprawa powinna zostać  załatwiona pomyślnie. Przy założeniu, że współmałżonkowie  staną się przez ten konflikt sobie bliżsi.

Jak zatem powinno wyglądać rozwiązywanie problemów małżeńskich. Przed nami etapy rozwiązywania sporu, pewne punkty sporu konstruktywnego:

Etapy sporu konstruktywnego:

  1. Ujawnienie tego, że spór jest – potrzebujemy nazwać problem (ale o co właściwie nam chodzi?)
  2. Należy zabezpieczyć warunki wewnętrzne i zewnętrzne, aby rozwiązać konflikt.

Warunki zewnętrzne

  • znaleźć odpowiedni czas – warto ustalić, ile mamy czasu (nie rozwiążemy problemu w biegu, przy szybkim zbieraniu się do pracy, pośpiech zawsze powoduje w nas frustracje. Zaplanuj więc czas, np. jutro po obiedzie.
  • znaleźć miejsce – bezpieczne, takie w którym obydwoje będziemy czuli się dobrze
  • przemyśl, co chcesz powiedzieć, nazwij to sobie, aby móc przedstawić to podczas rozmowy współmałżonkowi.

Warunki wewnętrzne (to nasze postawy, nastawienie do konfliktu ), warto więc zwrócić uwagę na:

  • wola rozwiązania (potrzebna jest chęć dwóch stron)
  • każdy ma swoje racje i należy to przyjąć
  • wzajemny szacunek to jest coś co nam pomoże, przyjmować stanowisko drugiej strony
  • nieatakowanie siebie ale współpraca . Mamy atakować problem, a nie współmałżonka. Trzeba nam przyjąć postawę, że nasz współmałżonek to nasz sojusznik, a nie wróg.

3 . Rozwiązywanie właściwe problemu to przede wszystkim zrozumienie i wysłuchanie argumentów drugiej strony; komunikaty „ja”, a nie „ty”; ważne, żeby nie załatwiać wszystkich spraw, konfliktów naraz; potrzeba kontroli emocji, żeby emocje nie brały góry; zasady fair-play

4. Skorzystaj z tego czasu błogosławionego, bo to czas twórczości i generowania przeróżnych pomysłów jak rozwiązać konflikt. Należy pamiętać, żeby szukać rozwiązania, a nie skupiać się na jego ocenie czy to dobre wyjście czy nie.

5. Łączenie naszych propozycji, zmienianie, ustalanie co wprowadzamy, co nie

6. Wprowadzamy w życie realizacje naszych pomysłów

7. Zasiadamy do oceny, co udało nam się wprowadzić, jak to zadziałało i  ewentualnie wprowadzamy jakąś korektę.

 

Kiedy możemy uznać, że spór jest rozwiązany konstruktywnie:

Po pierwsze wtedy, gdy odreagowaliśmy przykre emocje.

Po drugie,  gdy odkryjemy, że dzięki rozwiązanemu problemowi, jeszcze lepiej się poznaliśmy.

Po trzecie wtedy, gdy nastąpiła w naszym związku jeszcze głębsza więź i bliskość między nami.

Czy to działa?

Wydaje się, że powyższe rozwiązania działają. Czy zadziałają u Ciebie? Zdecydowanie tak, gdy się je zastosujesz.  Więc zasada jest prosta stosujesz działa – nie stosujesz nie działa.

Ja z całą pewnością mogę potwierdzić, iż u mnie w relacjach taki model działa. Małymi krokami wprowadzaj poszczególne etapy sporu konstruktywnego.  Zachęcam do stosowania i życzę powodzenia na drodze ku rozwijaniu Waszej relacji. Pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra.

Dorota